wrrrr

Jak się ma pecha, to się ma pecha – jak mawiają starożytni górale. Wziąłem sobie tydzień urlopu, aby móc pobyć z rodzinką, która konsumuje ferie zimowe. I oczywiście co się zdarza w takim wolnym czasie? Nie wiecie? Odpowiedź jest prosta: choróbsko! Paulnika od środy ma grypę: regularnie wysoka gorączka pow. 39 stopni. Ale żeby nie … Czytaj dalej wrrrr